Książka, mimo swojego mylącego tytułu, nie jest kontynuacją "Wiecznej Wojny". Jak stwierdził sam Joe Haldeman "Forever Peace" zajmuje się problemami, których nie uważał za zbyt ważne pisząc 'The Forever War'.
Mamy rok 2043. Stany Zjednoczone mają się świetnie dzięki opanowaniu technologii nanoforge. Te miniaturowe urządzenia są w stanie wyprodukować dowolną rzecz w ciągu bardzo krótkiego czasu, pod warunkiem posiadania odpowiedniej ilości materiałów wsadowych. Właśnie ta technologia jest powodem dla istnienia ciągłego stanu wojny pomiędzy USA a resztą świata (zwłaszcza Południową Ameryką i Afryką), gdzie państwa nie mają dostępu do tej technologii i ich obywatele żyją na krawędzi ubóstwa.
Rząd USA, celem ochrony życia własnych obywateli, stworzył specjalne urządzenia, zwane Warboys, Flyboys oraz Boatboys. Są to potężne, bojowe maszyny, które są zdalnie sterowane przez operatorów znajdujących się w odległych bazach. Operatorzy mają bezpośrednie sprzęgi pomiędzy własnymi mózgami a systemami komputerowymi sterującymi robotami. Jest to o tyle niebezpieczne, że, po pierwsze, sprzęg musi mieć sprzężenie zwrotne, aby dało się sterować robotem (co może spowodować ciężkie problemy psychiczne operatorowi, który sterował robotem, który został zniszczony bądź uszkodzony), a po drugie, że - aby zapewnić odpowiednie zgranie 10-cio osobowej drużyny - są oni sprzęgnięci ze sobą. Znają więc swoje najskrytsze myśli i pragnienia. Stanowią jeden organizm....
Naszym głównym bohaterem jest Julian Class, profesor uniwersytecki wykładający fizykę i jednocześnie operator.
Jego kochanka, Amelia Harding, współpracująca z innym naukowcem, odkrywa, iż pewien eksperyment może zniszczyć życie na Ziemi. Tym eksperymentem jest budowany przez nanoforges na orbicie Saturna olbrzymi akcelerator cząsteczkowy, który ma za zadanie odpowiedzieć na pytania o początek wszechświata. Jednak obliczenia pokazują, że eksperyment spowoduje 'nowy początek'. Zapoczątkuje nowy Wielki Wybuch i przyczyni się do powstania nowego wszechświata....
W tym samym czasie Julian odkrywa, iż zbyt długie przebywanie w sprzęgu powoduje utratę agresji wśród osób wystawionych na taki wpływ. Poprzez długie wystawienie na obecność innych umysłów, człowiek zatraca w sobie wszelkie zdolność agresji....
Amelia i Julian postanawiają zastopować eksperyment oraz - z pomocą grupy byłych żołnierzy, którzy zostali poddani humanizacji - dokonać humanizacji najwyższych oficerów amerykańskich celem zakończenia wojny. I tu zaczynają się problemy, ponieważ wojsko jest przesiąknięte członkami tajnej organizacji religijnej Hammer of God, której celem jest zniszczenie życia na ziemi. I kiedy w ich ręce wpadają informacje, iż jest to możliwe poprzez zwykłe zapobieżenie skasowania projektu Jupiter, wysyłają swoich zelockich zabójców w ślad za naszymi bohaterami.
Fabuła książki jest, niestety, tak naiwna, że aż niewiarygodna. Jak mamy uwierzyć, że 20-stokilkuosobowy oddział składający się z 10 czynnych żołnierzy i reszty byłych wojskowych, może opanować bazę wojskową, dokonać humanizacji całego znajdującego się tam personelu, ściągnąć tam wszystkie wojskowe szyszki, z których jedna jest szefem Hammer of God, dokonać humanizacji tychże i w pokojowy sposób przejąć władzę na Ziemi, zaprowadzając ogólny pokój i dobrobyt?
Ja osobiście tego nie kupuje.
Książka, choć sprawna warsztatowo, jest jednak ogólnie rzecz biorąc słaba.
Joe Haldeman "Wieczny pokój" ("Forever peace"), Zysk i ska, 2000
przeł. Zbigniew A. Królicki, cena 25 zl, ISBN: 83-7150-624-4
|
|